Historia bochomazów

Pomysł zrodził się pewnej bezsennej nocy i nudnej lekcji angielskiego. Inspirowałam się również domysłami fanów serii. Oczywiście wtedy autorka całkowicie im zaprzeczyła, lecz czy to teraz takie ważne? Zastanawiałam co by było gdyby. I tak gdybając powoli tworzyłam to opowiadanie. Cóż mogę jeszcze rzec? Historia nie należy do szuflady "słodkie i lekkie". Wybaczcie, to inny adres. Jednak myślę, że humor, żart i ironia tu zawitają. Piszę to głównie dla własnej zabawy i satysfakcji. Ale wy możecie bawić się ze mną, co nie (taką mam przynajmniej nadzieję)? Dobra, przestaje ględzić, bo nikt tego nie przeczyta.


Jeszcze tylko parę informacji technicznych. Historię podzielę na powiedzmy dwie części. Część pierwsza będzie dość krótkim wprowadzeniem do części drugiej, która jest główną częścią tej historii. Będą to krótkie wspomnienia, pojedyncze zdarzenia. Ogólnie dowiemy się jak to się zaczęło i dlaczego część rzeczy wygląda później tak, a nie inaczej. Następnie przejdziemy do części drugiej, bardziej "teraźniejszej". Pojawiamy się pięć lat później od wydarzeń opisanych w części pierwszej. Dodam tylko, że poznamy zupełnie inną rzeczywistość. Większość bohaterów jest zmodyfikowanych bądź w całości wymyślonych przez moją skromną osobę. Wydarzenia opisane przeze mnie praktycznie w ogóle nie trzymają się kanonu.

3 komentarze:

  1. Po co kanon najważniejsza dobra zabawa :D
    Ja przeczytałam te bohomazy i ta ironia i złośliwość będzie dla mnie jedynie zachętą (ale to akurat wiesz) :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Hej, opublikowałaś prolog, rozdział 1 a potem jest przejście do drugiej części opowiadania i rozdział VI. Czy tak ma być czy rozdziały: 2,3,4,5 zaginęły w tajemniczych okolicznościach? ;D Prolog i 1 rozdział bardzo mi się spodobały ale przechodząc do 6 pogubiłam się.
    XYZa

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Już wyjaśniam. Zaczęłam pisać początek od początku (jak głupio by to nie brzmiało) i na razie jest poprawiony rozdział pierwszy, resztę usunęłam, żeby się nie pomieszało. Ostatnio zawaliła mnie szkoła, dlatego mam zastój (szkoła tak zła, zabija całą kreatywność :c). Jednak postaram się wstawić nowe-stare rozdziały jak najszybciej ;) I nawet nie wiesz jak się cieszę, że Ci się podoba :D

      Usuń